czwartek, 19 stycznia 2012

POCZĄTKI NADAL TRUDNE

Początki są najgorsze, naj naj najgorsze. Chodzę nabuzowana i zła. I głodna, chociaż przecież się najadam. Wiem że nie jestem głodna, że to mój organizm reaguje na odstawienie cukru, ale co ja poradzę, że cały czas odczuwam głód.

Jako przekąskę przed snem zjadłam grejpfruta,  - i o niebo lepiej. Zawszeć to troszkę cukrów prostych.

Udało mi się też troszkę poćwiczyć - mój klub fitness wprowadził w czwartki godzinne zajęcia dla dzieci. W czasie kiedy Młody wspinał sie na paluszkach, udawał bociana, i maszerował jak kotek, zrobiłam sobie szybką rozgrzewkę - lekkie rozciąganie,  dziesięć minut na bieżni w tempie 9 km na "nierównym terenie", potem pietnaście minut na rozmaitych maszynkach z ciężarkami - czyli ramiona, grzbiet, brzuch, uda, pośladki, na koniec jeszcze  szybki marsz, a potem bieg na orbitrecu, - i zostało mi pięć minut na prysznic przed końcem zajęć dla dzieciaków. 
Niby czterdzieści pięć minut ćwiczeń, a od razu czuję się jak człowiek. Od poniedziałku chciałabym wrócić do regularnego treningu.
Wagę omijam szerokim łukiem, moja żelazna zasada, że przez pierwsze dwa tygodnie odchudzania nie zbliżam się do wagi.
Kupiłam sobie zieloną herbatę gunpowder - przepyszne świństwo, zwłaszcza jak się doda sok z cytryny . Świeżo wyciśnięty rzecz jasna :) 

Jestem dobrej myśli. Może będę przez parę najbliższych dni istnym koszmarem dla mojego otoczenia, ale dam radę :) A potem już będzie tylko lepiej :)

Jadłospis:

Śniadanie: Chlebek razowy przetostowany, dwie kromki, z serkiem light z pomidorem, herbata zielona gunpowder

II Śniadanie: sałata zielona, dwa listki, trzy rzodkiewki, herbata pu-erh

Lunch:
miseczka zupy hortex wiosennej,  pierś z kurczaka, 100 g, brokuły na parze herbata zielona gunpowder

2 szklanki zielonej herbaty z pomarańczą pomidzy ćwiczeniami

Przekąska: warzywa gotowane na parze - brokuł, zielona i żółta fasolka. Trzy plasterki grilowanej cukini.

KOlacja: kromka chleba razowego z tostera, twarożek odtłuszczony, sielona sałata, rzodkiewka. kefir naturalny 1 szklanka.


Zgrzeszone przed snem: mały biały grejpfrutek...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz